Czas u mnie leci ostatnio nieubłaganie. Dopiero się tydzień zaczął a już powoli się kończy. Ale jestem i mam dla Was coś słodkiego - KISIELOWĄ.
Co to ta Kisielowa? Ciasto z dodatkiem kisieli.Na babkę potrzebujemy:
*200g masła
*4 łyżki mleka
*4 jajka
* szklanka cukru
*250g mąki
* łyżeczka cukru waniliowego
*1,5łyżeczki proszku do pieczenia
*4 różne kisiele (każdy po ok. 70g)
1. Masło topimy w rondelku.
2. Dodajemy mleko i cukier, chwilę gotujemy i odstawiamy do wystudzenia.
3. Białka ubijamy, dodajemy żółtka, cukry, proszek, mąkę i przestudzoną zawartość rondelka. Delikatnie mieszam.
4. Powstałą masę dzielę na 4 części, do każdej dodaję kisiel i mieszam.
5. Warstwami wylewam części do wysmarowanej formy.
6. Pieczemy ok.50 minut w 180°C, do suchego patyczka.
7. Zdobimy lukrem lub czym dusza zapragnie.
I wiecie co? Nie mam pojęcia jak to się stało, ale nie mam zdjęcia przekroju. Akurat była u mnie mama, sporo zamieszania zrobiła, do tego praca, dom, pies, lekarze. I tak zapomniałam. Wybaczcie!
Smak? Słodki, ale taki inny. Czuć w cieście dodane kisiele. Pierwszy raz miałam okazję kosztować ciasta z takim dodatkiem. Ja zjadłam, dzieciaki też, tylko mężowi smak nie podszedł. ;)
Ciekawe! Nie znam zupełnie, koniecznie będzie trzeba wypróbować! A Tobie życzę aby tydzień trwał 9 dni a te dodatkowe to specjalnie na odpoczynek ;)
OdpowiedzUsuńNigdy niczego podobnego nie jadłam. Kisiel uwielbiam, więc pewnie by mi smakowało :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o takiej formie ciasta, to znaczy ciasta z kisielem. Wygląda smakowicie :).
OdpowiedzUsuńW blogowaniu cudowne jest to, że ciągle się od Was czegoś uczę:) Dzięki za przepis i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda 😊
OdpowiedzUsuńTakiej pychotki jeszcze nie jadłam ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś jakieś ciasto jadłam właśnie z dodatkiem kisieli :)
OdpowiedzUsuńRobisz apetyt ;)
OdpowiedzUsuńciocia robiła kiedyś coś podobnego
OdpowiedzUsuńNo i tak mnie zaciekawił ten środek, że teraz będę musiała upiec, żeby sprawdzić, jak wygląda ;) Sprytnie to wykombinowałaś.
OdpowiedzUsuńNigdy takiego nie robiłam.. ciekawa jestem jak smakuje ;)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie
OdpowiedzUsuńKisielowa powiadasz? To dla mnie nowość! Robiłam już majonezową, ale takiej jeszcze nigdy!
OdpowiedzUsuń