wtorek, 26 kwietnia 2016

94. Dziś będzie po królewsku - SZARLOTKA

Weekend mnie wciągnął ale już jestem!
Nie przyszłam dzisiaj jednak do Was sama, jak zawsze przyprowadziłam "kogoś" specjalnego. Przedstawię Wam dzisiaj Szarlotkę, ale nie taką zwyczajną, a królewską.
Co prawda w oryginale szarlotka ta polana jest czekoladą, ja jednak zdecydowałam się z niej zrezygnować i zrobić coś po swojemu ;)
Biszkopt:                                                                       
  • 5 jaj                                                                       
  • 160 g cukru
  • 100 g mąki tortowej
  • 35 g mąki ziemniaczanej
  • szczypta soli
  •  łyżeczka proszku do pieczena
  • 1. Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywno.
    2. Pod koniec ubijania dodajemy stopniowo cukier i żółtka.
    3. Przesiane mąki i proszek dodajemy do powstałej masy i mieszamy za pomocą szpatułki, lub na niskich obrotach miksera.
    4. Całość przelewamy do wysmarowanej tłuszczem tortownicy i pieczemy 35 minut w 180°C. PO upieczeniu upuszczamy biszkopt z wysokości kolan 3 razy ;) [ w sensie nie do góry nogami ;)]

    Masa jabłkowa:
    - 1,5kg uprażonych jabłek
    - 2 galaretki cytrynowe
    1. Jabłka podgrzewamy w niewielkim garnku.
    2. Dodajemy galaretki i mieszamy do rozpuszczenia.
    3. Wykładamy na przestudzony biszkopt i studzimy.

    Masa mleczna:
    * 160g mleka w proszku
    * 140g cukru pudru
    * 250g margaryny/masła
    * 2 żołtka
    * 9 łyżek wody
    1. Do szklanej miski wrzucamy żółtka, dodajemy wodę.
    2. Do rondelka wlewamy wodę [nie te 9 łyżek] i podgrzewamy
    3. Kiedy woda już wrze, nad powstałą parę wstawiamy naszą miskę z żółtkami i je ubijamy
    4. Do ubitych żółtek dodajemy cukier
    5. Na sam koniec dodajemy mleko w proszku i również mieszamy. Powstałą masę studzimy.
    6. Masło [miękkie] ubijamy na puszystą masę.
    7. Dodajemy stopniowo naszą przestudzoną masę. Tak powstanie nasz krem.
    8. Nasz krem wykładamy na jabłka.

    I teraz możecie zrobić polewę, albo ją olać [jak zrobiłam to ja] i udekorować ciacho po swojemu.
    Troszkę roboty jest, ale smak rekompensuje nam wszystko!

    21 komentarzy:

    1. Rzeczywiście po królewsku ;) Nie spodziewałam się szarlotki pod tą białą pierzynką :D

      OdpowiedzUsuń
    2. Kusisz kusisz :) wygląda pysznie :)

      OdpowiedzUsuń
    3. Super, no to mam ciasto na pierwszą majówkę ;D

      OdpowiedzUsuń
    4. Wygląda jak tort, pięknie się prezentuje

      OdpowiedzUsuń
    5. Z taką masą mleczną nie próbowałam jeszcze, dodam sobie do ulubionych :)

      OdpowiedzUsuń
    6. wygląda pysznie <3

      http://kataszyyna.blogspot.com/

      OdpowiedzUsuń
    7. Podkradnę sobie przepis na biszkopt bo coś ostatnio nie mogę zrobić dobrego :(

      OdpowiedzUsuń
    8. Uwielbiam wszelkie ciasta z jabłkami :)

      OdpowiedzUsuń
    9. Takiego przepisu jeszcze nie widziałam, a szarlotka często u mnie gości. Wypróbuję i zdam relację.

      OdpowiedzUsuń
    10. Lubie ... ale takiej masy jeszcze nie robiłam :)

      OdpowiedzUsuń
    11. U nas zawsze gościła szarlotka tradycyjna i powiedziałabym taka minimalistyczna i w formie i w składnikach:) Ale myślę, że nadszedł czas na zmianę i faktycznie strzelimy sobie szarlotkę po królewsku pod białą pierzynką:)

      OdpowiedzUsuń
    12. Na pewno wypróbuję przepis! Pięknie wygląda! Pozdrawiam! :)

      http://kasztanowydomek.blogspot.co.uk/

      OdpowiedzUsuń

    wersja do druku