czwartek, 25 lutego 2016

59. Czekoladowe szaleństwo - fondant

Ferie zbliżają się już ku końcowi, my nawet zjechaliśmy do domu, wczoraj wypełniłam Pita, wysłałam i czekam. Dzieciaki szaleją wieczorami, a miło się robi na serduchu jak idziesz sprawdzić czy śpią, a tu młodsza pod skrzydłem u starszej zasnęła. I tak obie sobie śpią. Niby się często kłócą, ale zawsze się kochają.
Marzec się powoli zaczyna, przez co wiele produkcji wraca na salony. Są kontynuacje tego co już było, ale są też nowości. Taką nowością jest Masterchef Junior. Będąc u mamy oglądaliśmy wszyscy. Stety niestety dzieciaki robiły słodkości. Ja - popchnięta przez pana męża - następnego dnia wzięłam się do roboty i zrobiłam swoje pierwsze fondanty czekoladowe.



Szczerze? Robi się je łatwo, szybko i przyjemnie. Smak nie do opisania. I mówię to ja - ta która zawsze się zarzekała, że takiego ciastka nie zje ;)

Składniki - tylko 6
1. 3 jaja
2. 100 g gorzkiej czekolady
3. 100g cukru
4. 50 g mąki
5. 110g masła
6. Kakao do opruszenia kokilek

Wykonanie również banalne
1. Nastawiamy piekarnik na 180°C, kokilki wysmarować masłem, opruszyć kakao
2.. Masło i czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej
3. Jaja ubijamy, dodajemy stopniowo cukier.
4. Mąkę przesiać, dodawać powoli do masy
5. Masę jajeczną dodać do roztopionej czekolady
6. Nałożyć do foremek, piec 6-8 minut.


MNIAM!


PODPIS

8 komentarzy:

  1. Ale mi smaka narobiłaś! Wygląda perfekcyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jeszcze nie robiłam, ale tak pysznie wygląda,że aż mam ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale pyszności! Takiego czegoś jeszcze nie robiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ajj, kiedy Ty masz czas Kochana na to pieczenie?:)

    OdpowiedzUsuń
  5. To taka babeczka z kubeczka ;) tyle, że pewnie pyszniejsza :) ja juz dawno pit wysłałam, zwrot dostałam, potem jeszcze korektę dosyłałam, bo znalazłam dodatkową fakturę dzięki, której 500 zł. jeszcze mi dosłano :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O nie! ale mi narobiłaś smaka :) a ja walczę żeby się ograniczać :)

    OdpowiedzUsuń

wersja do druku