Chyba od moich urodzin chodził za mną sernik. A ja nie wiedziałam, o co mu chodzi. Później ferie były, nas nie było. Po feriach - sernik znowu mnie dopadł! Nie mogłam się oprzeć, musiałam go zrobić. Jak pomyślałam tak też zrobiłam, właśnie zjadłam dwa pierwsze kawałeczki. O zgrozo! Myślę, że na ten moment wystarczy, a tymczasem dzielę się Wami tym niezwykłym przepisem.
Pysznie wygląda? Ciesz się, że nie wiesz jak dobrze smakuje ;))
Ciasto wymaga jednak trochę roboty z naszej strony, ale jest to do ogarnięcia. Na początek jednak
Składniki:
- 250g mąki
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 100g margaryny
- 100g cukru pudru
- cukier waniliowy
- jajko
Te składniki wrzucamy do michy, mieszamy, zagniatamy, wałkujemy i wykładamy na blachę, zakrywając też boku. Ten przepis wymaga dużej tortownicy ok. 28/30cm średnicy.
+ 6 jaj
+ 200g cukru pudru
+ cukier waniliowy
+ 400g jogurtu naturalnego
+ budyń bez cukru
+ śmietana 30%
+ śmietana 18%
+ 500g sera turka
A tu tak:
1. Białko oddzielamy od żółtka, ubijamy na sztywno.
2. Żółtko ubijamy z cukrem pudrem i cukrem waniliowym
3. Dodajemy jogurt, śmietany i ser - mieszamy
4. Dodajemy budyń - mieszamy
5. Dodajemy wcześniej ubite białko i delikatnie! mieszamy
6. Wylewamy na ciasto
7. Pieczemy w 180°C ok. 60 minut. Studzimy
Nie byłabym sobą, gdybym nie zrobiła czegoś po swojemu.
Tym razem zrobiłam ciacho z połowy porcji, i zamiast w jednej tortownicy, zrobiłam w dwóch mniejszych. Piekłam 45 minut, ale tylko dlatego, że w mniejszych się szybciej piecze, a i mniejsza porcja. Wyszło pycha!
Pyszotka!
Trochę inny niż mój, spróbuję wg Twojego przepisu :)
OdpowiedzUsuńTakie puszyste serniczki są najpyszniejsze :)
OdpowiedzUsuńOo a ja akurat serników to wcale nie lubię ;P Pozdrawiam i obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńJa tam do pieczenia to raczej się nie wyrywam ;) ale moja mama podobny robi (z wyglądu) i jest zjadany zanim ostygnie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam serniki :)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że czuję jego zapach :)
OdpowiedzUsuńPiękny sernik wyszedł :D ! Jaa dziś też robiłam, tyle że mam o wiele prostszy i szybszy przepis z mniejszą ilością składników, a sernik mega puszysty. Nie lubię zbitych i suchych serników.
OdpowiedzUsuń:)
mniam!
OdpowiedzUsuńJa chyba jeszcze nigdy sama sernika nie zrobiłam, chociaż go uwielbiam. Twój wygląda bardzo apetycznie. Może w końcu się skuszę i go zrobię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sernik! Na święta mama robi ;)
OdpowiedzUsuńKocham sernik i jak na razie udało mi się zrobić(z powodzeniem) trzy jego rodzaje.
OdpowiedzUsuńSmakowity ;)
OdpowiedzUsuńTez robię taki na kremówce i zawsze wychodzi...."fluffy"
OdpowiedzUsuńmmm ale pysznie wygląda:-)
OdpowiedzUsuńmoja mama by się ucieszyła z takiego przepisu :P
OdpowiedzUsuń+Obserwuję i zapraszam do siebie :)